Co najmniej dwie własności człowieka
nie starzeją się – to dusza i myśl. O sprawie duszy wie ten,
kto starości
doczekać zdołał. O myśli? To zależy czy jest w stanie ją z siebie wydobyć.
Jeśli tak, to o niej inni wiedzą, jeśli nie, to tylko sam zainteresowany wie o
tym, że wiek nie ma tu nic do gadania.
Dzień dobry.
Prawda, że Ciebie też czasem
zaskakują odpowiedzi na Twoją myśl? Szczególnie wtedy, kiedy nie masz przed
sobą rozmówcy. Spojrzenie w człowieka, na twarz, w oczy wyraziciela, może dodać
jego myśli więcej treści. Brak tych widoków niejednokrotnie powoduje
niezrozumienie i zamieszanie, a szczególnie
w wyrażaniu uczuć z dna. No, chyba
że przed Tobą jest maska. Wtedy to nie ma rady i tak nic nie wiesz.
Pada deszcz, grad, wieje - i świeci
słońce. Wszystko to dzieje się na przemian i chyba czas oswajać się
z myślą o tym,
że niedługo chłód będzie z nami… Zimno może być przyjemne, podobnie jak ciepło,
byle bez przesady. Tylko kiedy zaczyna się przesada? I nie chodzi tu tylko o
stan pogody, także ducha.
To prawie jakaś filozofia? Słuchasz
i nie protestujesz mimo, że masz swoje zdanie na ten temat.
Pozwalasz czasem
komuś pomądrzyć się trochę? Nie śmiej się, bo zrobi się dzień żartów. A
co będzie, jak wciśnie się do nich przesada? Będzie przesadnie wesoło?
Czy może być: tylko wesoło, przesadnie, albo... No właśnie, jeszcze może być
niewesoło...
Niewesoło to jest… a w końcu, czy to
kogoś obchodzi?
Same serdeczności Ci zostawiam.
Chyba na dłużej... kropeczki też.
L., 17.10.2007
L., 17.10.2007
Chyba mnie, Alinko, przekonałaś, aby dodatkowo założyć jeszcze viloga czyli video - bloga. Wtedy przynajmniej będzie można mi spojrzeć w twarz, a nawet, w razie potrzeby... napluć!
OdpowiedzUsuńNie odwiedzałem Cię dość długo, bo nie miałem prawie przez rok własnego komputera (stary zdechł na amen). Teraz mam i dobrze mi tak!
tulę
Chyba Cię, Andrzeju, aż tak nie chciałam przekonać :)
OdpowiedzUsuńBardzo ucieszył mnie Twój widok takim rankiem... Wniósł trochę uśmiechu i ciepła. Przegonił na chwilę zaokienną zawieruchę :)